Epicki paintball

Ten gość jest mistrzem produkcji filmików, w których widzimy momenty, jakie chętnie przypisalibyśmy sobie. Epickie wygłupy są jego codzienną zabaw, ale i pracą. Zaufały mu wielkie marki, które zlecają nakręcenie materiałów promocyjnych, dając mu całkowicie wolną rękę. To rzadko spotykane objawy zaufania w branży reklamowej.
epic-paintball.jpg

Devin Graham
serwuje nam wideo, w którego centrum chcielibyśmy się znaleźć. I nie ma znaczenia czy jest to skakanie z kilkudziesięciometrowego mostu, czy zjeżdżanie wielką ślizgawką rozłożoną na ulicach San Francisco, czy może powietrzne pościgi podczas swobodnego spadania. Ten gość robi epickie filmiki. I jeśli kiedykolwiek, ktokolwiek zapyta nas o definicję takiej produkcji, odeślemy go na kanał Devin Super Tramp.

Oprócz masy filmików, które są zwiastunami największych gier ostatnich czasów, jednak widzianych oczami Devina, naszą uwagę zwróciły wideo paintballowe. No bo temat dość aktualny – w końcu robi się ciepło, można więc ruszyć tyłek w plener i załapać w dłonie marker i wypuścić z nich na chwilę pada.



Ta produkcja jest również świetnym przykładem, jak można zrobić wideo bez nachalnej reklamy. Devin zaprosił do współpracy takich samych zajawkowiczów jak on. I tak twórcy lodowych zamków udostępnili miejscówkę, drużyna paintballowa poświęciła swój czas, a producent sprzętu i akcesoriów dostarczył cały ekwipunek. W zamian reżyser podziękował im w opisie filmu. A my mamy wielki fun i pomysł na kolejny scenariusz paintballowej rozgrywki.

Jeśli masz do dyspozycji kilka aut, które mogą się pobrudzić, masz tu kolejny pomysł na scenariusz rozgrywki w stylu Mad Max. Pamiętaj jednak, że za tą produkcją stoją profesjonalni kaskaderzy.






Dodał(a): Paweł Jaśkowski Czwartek 05.05.2016