Bójka w bieliźnie

Te dziewczyny, grające na co dzień w bieliźnie w futbol amerykański, powiedziały sobie na boisku za dużo, dlatego w pewnym momencie poszarpały się za staniczki.
lingerie-football.jpg

Nie tylko podczas męskich meczów atmosfera jest tak gęsta od testosteronu, że przeciąć ją mogą tylko wirujące pięści. Spotkanie drużyn futbolu bieliźnianego Atlanta Steam i Jacksonville Breeze, zakończone wygraną i awansem do finału ligi tej pierwszej, skutkowało erupcją frustracji i negatywnych emocji.

Po ostatnim gwizdku sędziego zaczęły się przepychanki oralne, ale chwilę później w górę poszły tipsy. Dziewczyny zaczęły okładać się kaskami, a później uruchomiły pięści. Tzn. damskie pięści, czyli „liście”. Przepychankom nie zapobiegły nawet sztaby szkoleniowe, a interweniujący trener Dane Robinson z ekipy Atlanty oberwał od zadziornej zawodniczki z Jacksonville – Adrian Purnell.


Mecz był finałem wschodniej konferencji i zdecydował o miejscu w finale ligi, który odbędzie się 6 września między Atlanta Steam a Chicago Bliss. Rozgrywki nazywały się kiedyś Lingerie Football League, ale właściciele zmienili nazwę Legends Football League, by zyskały wyższą rangę i by skupić uwagę widzów na aspektach sportowych. Zapomnieli jednak o zmianie strojów na nieco dłuższe.

Jak widzisz - laski potrafią być naprawdę niebezpieczne gdy przegrywają, dlatego tak często dajemy im wygrać…







Dodał(a): buddy Czwartek 28.08.2014